Najdroższa Ell,
jeśli czytasz ten list, to znaczy, że spełniło się to, czego
najbardziej się obawiałam. Mam nadzieję, że kiedyś wybaczysz mi, że nie byłam w
stanie Cię ochronić i musiałam zostawić Cię samą. Pomimo Twoich chłodnych
stosunków do mnie zawsze wiedziałam, że robiłaś to dla mojego bezpieczeństwa.
Od zawsze byłaś dzielna, silna i troszczyłaś się o wszystkich. Dlatego nigdy
sobie nie przebaczę, że nie potrafiłam zapewnić Ci bezpieczeństwa i wsparcia,
na jakie zasłużyłaś. Może mi kiedyś przebaczysz moją słabość, a wtedy może i ja
będę w stanie przebaczyć sobie samej.
Jest wiele rzeczy, o których nie zdążyłam Ci jeszcze
powiedzieć. O których zawsze chciałam z Tobą porozmawiać, lecz nie było mi to
dane i już nigdy nie będzie. Chciałabym tylko, abyś znała jedną historię, która
jest opowiadana wśród Posiadających z pokolenia na pokolenie.
Kilka wieków przed
naszą erą porządku na świecie pilnowały 4 Wielkie Rody. Każdy z nich miał na
swoich usługach smoka. Ród Ognia
posiadał władzę nad Karyuu, ognistym smokiem, ród Ziemi władał Doryuu,
ziemistym smokiem, ród Błyskawicy – Rairyuu, smokiem błyskawicy a ród
Wody nad Uryuu – morskim smokiem. W tym okresie ludziom żyło się dobrze
a istnienie 4 Wielkich Rodów traktowano jako legendę, gdyż nikt ich nigdy nie
spotkał ale ich istnieniu nikt nie śmiał przeczyć. Można porównać to do
dzisiejszego chrześcijanizmu, buddyzmu, czy też innej religii. Owszem,
istnieli wędrowcy, którzy zatrzymując
się w kolejnych osadach opowiadali o swoich spotkaniach ze smokami lub
członkami rodów. Takie historie były często zmyślane, pełne niesamowitości i
magii. Tylko w takie ludzie wierzyli, gdyż bardziej pasowały do mitycznych
opowiadań, niż te proste, według których członkowie Wielkich Rodów żyli wśród
społeczeństwa jako jedni z nich. Inną legendą, zwykłym ludziom mało znaną, a
Smoczej Krwi czytaną na dobranoc, była historia piątego Władcy Świata,
niebiańskiego smoka Tenryuu, smoka, który był nieuchwytny i niewidzialny dla
wszystkich a posiadający moc przewyższającą czwórkę pozostałych Władców Świata.
Otóż w czasach zawiązania paktu smoków z czterema rodami żyła pewna
księżniczka. Pewnego dnia, gdy podróżowała przez las do swojego drugiego zamku.
zaatakowano jej konwój. Księżniczce udało się uciec w głąb lasu. Błądząc po
nieznanym szukała schronienia na noc. Gdy słońce chyliło się ku horyzontowi a
niebo miało kolor pomarańczy, dziewczyna znalazła rozległą polanę łączącą się z
wielką jaskinią wyrytą wśród skalistych gór, których szczytów nie mogła
dojrzeć. Weszła ona do jaskini, a tam znalazła wielkiego smoka. Nie była
zdziwiona wyglądem, czy istnieniem smoka, gdyż spotkała się już z jednym z
rodów i poznała tą że istotę, ale faktem, że na Ziemi był jeszcze piąty smok, który
nie był pod niczyją kontrolą. Nagle usłyszała przeraźliwy, mrożący krew w
żyłach głos, nakazujący jej się wynosić. W pośpiechu i strachu opowiedziała, co
jej się przydarzyło. Smok wysłuchawszy jej opowieści zlitował się nad nią i
pozwolił zostać jej przez krótki czas w jaskini. Jednak tajemniczy stwór
zaintrygowany był bardzo młodą i piękną księżniczką, która do tego potrafiła
zrozumieć jego mowę, co było bardzo rzadko spotykane na Ziemi. Królewska córka
przebywała pod opieką smoka przez tydzień. Mimo tak krótkiego czasu bardzo się
ze sobą zżyli i żadne nie chciało pozostawić drugiego. Jednak dziewczyna
wiedziała, że musi wrócić do pałacu, gdzie czeka na nią jej ojciec z matką.
Jako jedyne dziecko musiała przeżyć, by zachować ciągłość swego rodu. Wtedy
Tenryuu podarował księżniczce małe
drewniane pudełko, na którego wierzchu wygrawerowane było jego imię. W środku znajdował się dzwoneczek, którym dziewczę
mogło wezwać go na pomoc. Moce smocze były ogromne. Potrafiły one, na przykład
zmieniać swą postać. I tak oto, pod postacią człowieka, Tenryuu odprowadził swą
najdroższą w życiu istotę bezpiecznie do domu.
Po pojawieniu się następczyni tronu całej i bezpiecznej w
zamku, w kraju zapanowała radość a wszyscy podwładni świętowali cud. Księżniczka
nie pisnęła słowa nikomu o spotkaniu z Tenryuu ani o tym, co się od niego
dowiedziała. Wiedziała jednak, że nie wiele osób na tej planecie potrafi
zrozumieć ich mowę oraz że przybyły one
z innego świata. Wiedziała także, że cała piątka zesłana na Ziemię to książęta
i bracia zarazem, jak również fakt, że bracia Tenryuu nie mają pojęcia o
tym, że on, najstarszy z nich też jest
na naszej planecie. Smoki nie ukazały się tym czterem głowom rodów bez
przyczyny, ale dlatego, że są to jedyni ludzie, którzy są w stanie ich zrozumieć
i nad nimi panować. Stąd też dziewczyna od momentu powroty Cztery Wielkie Rody
przezywała Smoczą Krwią.
Mijał czas. Księżniczka całymi dniami zajęta była
obowiązkami następcy tronu, nauką, polityką oraz polepszaniem stosunków ze
Smoczą Krwią, gdzie już i tak miała duże poparcie i wielu przyjaciół. Nocami
tylko, na krótką chwilę przed zaśnięciem, wracała myślami do tych momentów
spędzonych razem z Tenryuu. Jednak pewnego jesiennego wieczoru zdarzyła się
tragedia. Następczyni tronu została porwana. Władca był bezradny. Poprosił Cztery
Wielkie Rody, by zaczęli poszukiwania jego ukochanej córki. Ci bez wahania przystąpili do działania. Nie
całe dwie godziny później rozpoczęła się niezwykle zacięta walka między
porywaczami a wybranymi. Widocznie przewidzieli oni możliwość walki z samymi
smokami i byli do tego bardzo dobrze przygotowani. Podczas całego zamieszania
księżniczce udało się uciec z celi w której była przetrzymywana. Jako, że nigdy
nie rozstawała się z prezentem od Tenryuu, została razem z nim porwana, jednak
przed zamknięciem został jej odebrany i przeniesiony do jedynego chyba pokoju w tym miejscu, znajdującego
się naprzeciw wejścia do podziemnego więzienia, które mijała gdy ją prowadzono.
Wbiegłszy do pomieszczenia, rozejrzała się po nim i szybko znalazła odebrany
jej przedmiot. Wydobyła z niego mały dzwoneczek i potrząsnęła nim. Teraz
dopiero dobiegły do niej odgłosy zażartej walki prowadzonej na zewnątrz. Nagle
usłyszała wołanie Tenryuu oraz paniczne krzyki ludzi. Gdy znalazłam wyjście
zobaczyła prawdziwe piekło. Wszędzie był ogień. I trupy. Spalone. Zadźgane. Z
poodcinanymi częściami ciał. A w kręgu płomieni stała garstka osób i wielki
sok. W chwili, gdy spostrzegli oni dziewczynę, całe napięcie opadło.
Księżniczka
została uratowana. W historii ta bitwa zapisała się jako wielki pogrom i pokaz
siły Czterech Wielkich Rodów. Jednak uczestnicy postanowili zachować istnienie
piątego smoka w tajemnicy przed resztą ludzi. Gdyby ktoś się dowiedział, że
istnieje potwór niekontrolowany przez nikogo i silniejszy od wszystkiego co
kiedykolwiek chodził po tej ziemi, mogłaby wybuchnąć panika oraz rozpoczęłoby
się wielkie polowanie. Siła wybrańców zostałaby zakwestionowana a wszędzie
szerzyłoby się zło. Dlatego udział Tenryuu w bitwie został utajony a o nim
wiedziało tylko kilkoro osób, które
wróciły z wyprawy żywi. Tamtego dnia smok niebios poprzysiągł księżniczce wierność do końca
świata i rozpoczął życie jako człowiek przy jej boku by zawsze ją strzec.
W dniu twoich urodzin przy twoim łóżeczku w szpitalu
pojawiła się właśnie to metalowe pudełko. Jesteś reinkarnacją księżniczki,
której Tenryuu przysięgał wierność. Jest to ogromna moc i nie jedna osoba
pragnie ją posiąść, dlatego aby Cię strzec przed niebezpieczeństwem zabrałam
pudełko i nic Ci o nim nie mówiłam. Jednak nie byłam w stanie dotrwać do końca.
Teraz powierzam Ciebie ludziom, którym najbardziej na świecie ufam oraz którzy
nauczą Cię jak używać Twojej mocy. Mam nadzieję, że będziesz wiodła od teraz
szczęśliwe życie pomimo przeciwnościom, jakim będziesz musiała stawić czoło. Pamiętaj,
że zawsze Cię kochałam i zawsze będę kochać. To się nigdy nie zmieni.
Zawsze kochająca
Lizaura
-----------------------------------------------------------------------------
Hej, to ja Kahowska. Znowu mi zeszło z rozdziałem dużo czasu, ale przynajmniej jest on całkiem spory. Mam nadzieję, że się będzie podobał. Zapraszam do czytania moich wypocin xP Życzę również dobrej nocki :) Oyasuminasai minna !!!! ;*